Przyznaj, zdarza się, że nie masz ochoty w ogóle wychodzić z domu? Każdy dzień generuje ogromną ilość stresów, a Ty nie wiesz jak sobie z nią radzić? Posłuchaj kim są wysoko wrażliwi – i jak sprawdzić czy Ty także należysz do tego grona.
Wysoko wrażliwi: kim są i jak ich poznać?
Pierwszą osobą, która zaproponowała ten termin była Elaine Aron, psychoterapeutka i autorka książki „Wysoko wrażliwi: jak funkcjonować w świecie, który nas przytłacza”. Sama, jako osoba wysoko wrażliwa, ma wyjątkowo czuły układ nerwowy i raczej unika gwarnych i zatłoczonych miejsce. Większość osób ma ją za wycofaną i zdystansowaną.
Kiedy stresujesz się najmniejszym niepowodzeniem, a słowa bliskich dotykają Cię 100 razy bardziej niż innych – trudno budować wewnętrzną siłę. Jeśli każdy dzień generuje ogromną ilość stresów, odpowiedź może być jedna. Należysz do grona wysoko wrażliwych. Właśnie dlatego zaprosiłam dziś gościa, który opowie o tym, jak wygląda życie takiej osoby – od środka.
Jak radzić sobie z codziennym stresem?
Magda stworzyła w Internecie miejsce dla wrażliwców: blog Stres Kiler. Poprzez swoje grafiki na Instagramie inspiruje innych skąd brać wewnętrzną siłę, jak zmienić swoje życie i samo stanowić o sobie. W rozmowie opowiada jak wyglądała jej droga, dlaczego postanowiła sama dla siebie zostać mentorem oraz jak joga, malowanie i spacery zmieniły jej sposób patrzenia na własne możliwości.
Jeśli zastanawiasz się czy jesteś osobą wysoko wrażliwą i chcesz wiedzieć jak radzić sobie z codziennym stresem – ten odcinek zdecydowanie jest dla Ciebie! Po wysłuchaniu obie będziemy zachwycone jeśli napiszesz, która ze wspomnianych metod najbardziej przypadła Ci do gustu.
Jak sprawdzić czy jestem osobą wysoko wrażliwą?
Ogromną wartością tej rozmowy jest to, że Magda otwarcie mówi o trudnych emocjach, stresie, depresji, terapii. Zdejmuje tabu. Pokazuje jak łatwo zranić osobę wysoko wrażliwą. Uwidacznia jak stres, przejmowanie się tym, co powiedzą inni i porównywania odbierają naszą wewnętrzną moc, ale jednocześnie – co robić, aby ją odzyskać.
Zmieniła swoje życie nie przez zrządzenie losu, przyjazd księcia na białym koniu czy splot wypadków. Zmieniła swoje życie, bo sama podjęła taką decyzję. Wzięła sprawy w swoje ręce.
Mimo tego, że jej droga była wyboista, teraz znalazła równowagę i w 100% kocha siebie. Dokładnie taką, jaka jest. Mam nadzieję, że jej historia będzie dla Ciebie inspiracją, że wrażliwość to siła, nie słabość.
Ściskam,
Kasia
P.S. Moja rozmówczyni podjęła się spisania naszej rozmowy, a jej transkrypt znajdziesz tutaj.
Witaj Kasiu,
Nie pierwszy raz trafiam do Ciebie z pinteresta (bo nagłówki przyciągają mnie tematami), ale kolejny raz nawet nie otworzyłam nagrania, ponieważ należę do tej grupy osób, która woli czytać niż słuchać. Dołączyłabym do czytelników Twojego bloga, gdybyś miała również wersję tekstową pod nagraniem, jak to jest np. u Bartka Popiela.
Pozdrawiam,
Ania
Cześć Aniu,
dziękuję za Twoją wiadomość i podzielenie się pomysłem 🙂 Podejrzę jak jest to rozwiązane u Bartka i wprowadzę takie rozwiązanie dla kilku ostatnich odcinków. Jeśli chodzi o transkrypt wspomnianej rozmowy, to znajdziesz go tutaj: https://streskiler.pl/kim-jestem/. Magda, z którą rozmawiałam podjęła się jej spisania i wszystko umieściła na swoim (bardzo wartościowym) blogu. Mam nadzieję, że znajdziesz w niej coś ciekawego dla siebie:)
Pozdrawiam,
Kasia
Wysłuchałam wywiadu Jesteś młoda przeszła dużo znasz siebie i twoje doświadczenie naprawdę może pomóc słuchałam i płakałam ma 75 lat wczoraj skończyłam moje życie w związku z człowiekiem zrujnowalo mi zdrowie psychiczne i fizyczne zylam z tym bez wsparcia sama dałam radę nie da się tego opisać to była walka od 12 lat jestem sama ale to wszystko gdzieś we mnie jest jak kod którego nie pamiętam już nieraz mam dość i wydaje mi się czy takie życie ma sens nie włączam telewizora bo nie ma tam same tragedie żadnych seriali bo to bajki słucham muzyki dobrej muzyki najlepiej o treści której nie rozumie bo nie znam języka to mnie wycisza daje jakieś ukojenie ciężko mi z tym żyć jestem zmęczona dziękuję wrócę do tego wywiadu na spokojnie wysłucham jeszcze raz dziękuję
Basiu, dziękuję za Twój komentarz.
Takie trudne i bolesne doświadczenia zostają z nami na zawsze. Potrafią trwale zmienić osobowość. Jak sama zauważyłaś – 'są jak kod’.
Rozstanie, odrzucenie, strata, przemoc fizyczna czy psychiczna to najtrudniejsze lekcje, które mamy w zyciu, bardzo mi przykro, że musiałaś ich doświadczyć 🙁 tym bardziej, że emocje z nimi związane ciągle Ci towarzyszą…
Zwróć jednak uwagę, że jakaś część Ciebie nie pozwoliła dłużej tkwić w toksycznym układzie. Sprawiła, że się z niego uwolniłaś. To część, która wie, że stać Cię na więcej, że zasługujesz na prawdziwe szczęście i miłość.
To naturalne, że wracasz myślami do tych doświadczeń. Że to ciągle w Tobie żyje. Te emocje nie zostały przepracowane, zaopiekowane. Bardzo chciałabym pomóc, ale niewiele mogę zrobić… Jedynym sposobem, aby przejść ten proces jest psychoterapia. Chociaż momentami przypomina operację na otwartym sercu to pomaga zagoić się ranom, które zostały zadane przez innych. Te rany z nami zostają, ale kiedy wiesz jak się nimi opiekować nie bolą tak bardzo jak teraz.
Chciałabym móc zrobić więcej, bo życzę Ci jak najlepiej! Mam nadzieję, że podcast i moja wiadomość dodadzą Ci choć trochę otuchy. Gdybym mogła coś jeszcze dla Ciebie zrobić proszę daj znać 🙂